O mnie




Kiedyś wpadł mi do głowy pewien Pomysł. Ulubionym zajęciem (można nawet powiedzieć, że ŻYCIOWYM CELEM) Pomysłów jest wpadanie do ludzkich głów. Tamten Pomysł był wyjątkowy. Jeden z najlepszych jakie mogły mi się trafić. Miałam szczęście :)

Tamten Pomysł już teraz nie istnieje. Ale całkiem niedawno wpadł mi do głowy kolejny, zupełnie nowy. Tego też lubię :) Wydaje się być całkiem sympatyczny. Wpadł do mnie pewnego wieczoru i powiedział, że można by coś wspólnie narysować - w fotoszopie. Przecież zawsze tak bardzo lubiłam rysować! Złapałam się za głowę i odpowiedziałam mu, że teraz to ja już nawet nie pamiętam w której ręce trzyma się ołówek! I wtedy Pomysł zaczął się ze mnie śmiać na całe gardło! Bo według niego najważniejsze jest, żeby lubić to co się robi. A umiejętności... to pojęcie względne. Zwłaszcza przy rysowaniu ;)

I tak sobie razem zaczęliśmy rysować pastelowe dziewczynki :)

A ostatnio... mój przyjaciel Pomysł kładzie się wieczorem obok mnie i szepcze mi do ucha:
- Pomyśl jak wspaniale byłoby pisać i ilustrować bajki dla dzieci!
Ah!


Jakby ktoś chciał coś do mnie napisać: meryselery@gmail.com :)