czwartek, 29 marca 2012

Ohydkowie






Od kiedy narysowałam potwornie kiczowaty i barbisiowaty i landrynkowy rysunek, którego tu (na szczęście!) nie ma... przestałam rysować! Zniechęciłam się. Więc, żeby nie było tak cicho i pusto, wrzucam link do filmu o Ohydkach, który zrobiłam dla mojego menrza jakiś czas temu!

Jak ktoś jednak zdecyduje się go oglądnąć to polecam jednak tą wersję z linku. Ten bloggerowy jakiś dziwny jest.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz