sobota, 8 marca 2014

Nutella

 Laura zerwała się z łóżka (w którym leżała już od dobrych kilku godzin), ubrała kapcie-króliczki (prezent od babci) i pobiegła do kuchni (miała na sobie tylko cienką piżamę, więc było jej trochę zimno).
Z impetem otworzyła szafkę obok lodówki i omiotła ją wzrokiem pełnym desperacji. Szybkim ruchem przesunęła pudełko kaszy, cukier i rozsypujące się płatki śniadaniowe (były już trochę stare). Okazało się jednak, że w tej szafce nie było tego, czego szukała Laura. Zdenerwowana otworzyła kolejną szafkę (z talerzami), ale i tam niczego ciekawego nie znalazła. Przeszukała więc całą kuchnię demolując ją kompletnie. Przy okazji rozsypała niedbale otwarty worek z kawą, wyciągnęła z szafki wszystkie kubki i zostawiła je na blacie, odkryła w szufladzie zapleśniały chleb i pozbawiła uszka jedną filiżankę (która sama spadła z półki).
Z narastającą złością otworzyła lodówkę - tak silnym ruchem, że aż zabrzęczały wszystkie słoiczki poukładane na półeczkach w jej drzwiach. I... znalazła. Na górnej półce, zaraz przy brzegu, leżał cały słoik nutelli! Nowiuteńki, jeszcze ze złotkiem pod zakrętką.
Laura sięgnęła po łyżeczkę i z impetem wbiła ją w nutellę, przebijając złotko.
Pierwszą porcję zjadła bardzo szybko, aby zabić czekoladowy głód. Dwiema kolejnymi napchała policzki i spokojnie wróciła do łóżka. Resztę nutelli zamierzała zjeść pod ciepłą kołdrą, w towarzystwie babskiej książki.
Każdy normalny człowiek musi czasem zjeść słoik nutelli, prawda?

Z okazji Dnia Kobiet, życzę Wam spokojnego dnia odpoczynku i "niemyślenia". Takiego w łóżku, z nutellą i książką!

A ja... idę do pracy! Oto mój sklepik marzeń:



Dziękuję wszystkim, którzy mnie tam odwiedzili!!! :)

Więcej zdjęć z prawdziwych, żywych i realnych Absurdaliów oczywiście na facebooku... ;)


16 komentarzy:

  1. Prawda! Słoik nutelli jest dobry na wszystko :) uśmiechu na twarzy nie tylko w Dzień Kobiet :)

    OdpowiedzUsuń
  2. to wszystko prawda :)
    ps. oprócz spleśniałego chleba, bo robię porządki na bieżąco ;p
    wspaniałego dnia w Sklepiku Marzeń :D

    OdpowiedzUsuń
  3. haha a ja zaraz zeżrem muffinę ;)
    śliczny rysunek jak zawsze!
    uściski

    OdpowiedzUsuń
  4. Do takiego miejsca pracy to i w sobotę pewnie miło się chodzi :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak tylko się dowiedziałam, że TAKIE miejsce szykuje się do otwarcia w Krakowie - wiedziałam, że będę stałą klientką!!! Będę przychodziła i delektowała się widokiem próbując ogarnąć pokusy wynikające z chęci zakupienia wszystkiego....... :) Z trudem - ale jednak - przeczekałam pierwszy tydzień i pierwsze tłumy klientów i zamierzam uderzyć w tym tygodniu :)))) Świnka skarbonka zostanie rozbita! (drżyj mały prosiaczku) :))))) Do zobaczenia. Ogromne gratulacje!

    OdpowiedzUsuń
  6. Zjadłam dzisiaj dwie bułki z nutellą! czyli 1/6 słoika, mój przydział ;)
    I z tym turbo doładowaniem hekluję małpo-koty :))
    Sklepik marzenie..
    Gratuluję i ściskam kciuki do białości!

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja na diecie jestem i to takiej pod okiem lekarza więc nutellę to tylko taką ze sliwek moge- ale też jest pyszna!
    Dołączam do Jareckiej - zabieram sie za kota/y
    A sklepik cudny!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak ładnie! A ja dzisiaj nie zdążyłam zajrzeć. Ale nadrobię, i może nawet w niedużym towarzystwie:)) Nutella górą!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  10. Bosko! W przyszłym miesiącu będę w Krakowie. Przybędę i coś nabędę :)
    Gratulacje!

    OdpowiedzUsuń
  11. Miło Cię było dzisiaj poznać. Ja i miś Tadzio machamy sprzed komputera!!
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  12. Zawsze jest dobry dzień na słoik Nutelli ! :) Świetny blog będziemy zaglądać ! Zapraszamy też do nas http://naziarnkugrochu.pl

    OdpowiedzUsuń
  13. Ojej, nutella :) Gdybym teraz miała pod ręką pewnie zjadłabym cały słoik i rozglądała się za kolejnym :) Ostatnio mam wilczy, ciążowy apetyt:) Pozdrawiam serdecznie, Monika :)

    OdpowiedzUsuń
  14. jak pięknie u ciebie :D
    gdybym miała kiedyś swój taki koncik :) bajka moja :D marzenie... :D

    pozdrawiam serdecznie :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Cześć, nadzwyczaj fascynujące miejsce, super tekst, idealnie przedstawiony, prawdopodobnie nie raz odwiedze twój blog, dlatego że naprawde niezmiernie mi się tu u Ciebie podoba, pozdrawiam Agnieszka :)

    OdpowiedzUsuń