Ewa która postanowiła zostać cukiernikiem (z tej okazji kupiła sobie fartuszek, który później okazał się być fartuszkiem sprzątaczki). Cały dzień z jej kuchni wydobywały się oszałamiające zmysły zapachy ciasta. W efekcie upiekła piękną, malinowo - czekoladową Muffinkę z lukrowaną wisienką.
Muszę takie mieć w dużym formacie. MUSZĘ !!! :)
OdpowiedzUsuń:D
OdpowiedzUsuńHeh, rysowałam tą muffinkę mając w głowie Wasze naleśniki albo Crumble (nie pamiętam co dokładnie). Byłam głodna na coś słodkiego ;)