czwartek, 21 lipca 2011

Ewa


Ewa która postanowiła zostać cukiernikiem (z tej okazji kupiła sobie fartuszek, który później okazał się być fartuszkiem sprzątaczki). Cały dzień z jej kuchni wydobywały się oszałamiające zmysły zapachy ciasta. W efekcie upiekła piękną, malinowo - czekoladową Muffinkę z lukrowaną wisienką.

2 komentarze:

  1. Muszę takie mieć w dużym formacie. MUSZĘ !!! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. :D
    Heh, rysowałam tą muffinkę mając w głowie Wasze naleśniki albo Crumble (nie pamiętam co dokładnie). Byłam głodna na coś słodkiego ;)

    OdpowiedzUsuń