Można sobie zrobić tatuaż w kształcie serduszka - na ramieniu.
Kupić żółte szpilki, mimo, że się nie lubi koloru żółtego i nie potrafi się chodzić w szpilkach.
Pójść w wymarzone miejsce pracy i bezceremonialnie oznajmić, że od dziś się tam pracuje.
Kupić bilet do Neapolu za cztery złote (albo, jeszcze lepiej, do Nepalu!).
Przygarnąć smutnego psa ze schroniska.
Upiec pierwszy w życiu tort (ewentualnie zrobić go z wykorzystaniem kupionych blatów z ciasta).
Zakumplować się z obcą osobą spotkaną na ulicy i wspólnie narzekać na drogie bilety autobusowe.
Kupić pączka menelowi spod Żabki (lub banana, jeśli woli).
Pójść na bal!
Albo trochę bardziej dosłownie.
Rzucić pracę i wyjechać w podróż dookoła świata.
Co tam komu tkwi głęboko w myślach.
Na wszelki wypadek, żebyście pamiętały o spełnianiu swoich marzeń, podsyłam Wam powyższy rysunek do pobrania TUTAJ. Wydrukujcie, powieście na lodówce i niech Wam to przypomina, że marzenia trzeba spełniać (bo bez sensu, żeby się kurzyły gdzieś tam pod szafą).
Dobra?
Na poniższym zdjęciu - Jadzia pijąca (tak, to jest jej prawdziwy, żywy język). Zdjęcie zrobił Monsz mój i mam ogromną nadzieję, że nie będzie zły, że je tutaj zamieszczam. Bo zdjęcie jest piękne i warto je pokazać innym! Klik do strony Menrza --> TU.
wpadłam na stronę Menrza już kiedyś :), a plakat REWELACYJNY, dziękuję, wydrukuję ogromniasty i przyczepię moim dziewczynom nad biurkiem i sobie w pracy na ścianie, a co ;)
OdpowiedzUsuńJuż poczęstowałam się obrazkiem:)dziękuje:)
OdpowiedzUsuńJadzi język jak z plastiku:)))
ja też coś czułam od rana, że to jakiś inszy dzień jest :) Jadzia cudna!
OdpowiedzUsuńOooooch! Obrazek do pobrania! Fantastycznie, już go mam! Wydrukuję, oprawię i będę mieć :)!
OdpowiedzUsuńZanim przeczytałam, pomyślałam, patrz no, mysz je emenemsy, a tu jęzor ja Cię proszę:)) Kulturalna przez słomkę a nie z butelki jak ten co mu banana kupiłaś, czy co tam chciał.
OdpowiedzUsuńZacny plakat!
Niestety, nie kupiłam panu menelowi banana :( Kiedyś, taki jeden menel chciał ode mnie szynkę, banany, kiełbasę i chleb. A ja mu chyba tego banana nie kupiłam!
UsuńPlakat się drukuje a ja chciałam zaproponować, że z ogromną chęcią przygarnę Jadzię :D
OdpowiedzUsuńPrzykro mi bardzo, ale Jadzi nie oddamy :D
UsuńNa pewno to prawdziwy języczek ???!!! :))) Twoja Jadzia ma nawet słodki język :)
OdpowiedzUsuńLubię marzenia- i mieć i spełniać :)))
No właśnie, aż trudno uwierzyć, że to jej język :D Taki jakby gumowy! Tak wygląda.
UsuńMery! To, że taki post i taka ilustracja właśnie teraz, gdy Pan Pomysł rozsiadł się na kanapie!!!!!! To nie może być przypadek! Dziękuję Ci kochana! Jak pojawią się chwilę zwątpienia to looknę na obrazek i po sprawie!
OdpowiedzUsuńO nazwie intensywnie myślę...
Może Bombellini? :)
ps. mój Małż zachwycony ideą posiadania jeża!!!!
To dobrze, że Pomysł rozsiadł się na Twojej kanapie :D To znaczy, że zamierza zostać na dłużej :)
OdpowiedzUsuńBombellini brzmi bardzo pozytywnie!
A jeż... bardzo niekłopotliwe zwierzątko.
Taką kieckę w kropki to bym se ubrała na podbój świata :)
OdpowiedzUsuń(Mery, nie mogłam sie doczekać, kiedy znowu coś napiszesz!)
Sie drukuje!
OdpowiedzUsuńTego mi bylo potrzeba!
Mery Selery dziękuje kochana za rysunek! pewnie, że wydrukuję:DDD uwielbiam Twoje projekty, a ten z mottem podoba mi się szczególnie:)
OdpowiedzUsuńdobrego dnia dla Ciebie
Ooooo jak się cieszę! Będę mieć swój/Twój obrazek! Dziękuję! Piękny jest :) jeżynki Jadzi zazdroszczę bo jest cudna ale bez obaw nie zacznę wiosny od nocnego hasania po krzakach w poszukiwaniu swojego kolczastego przyjaciela :)) Miłego dnia!
OdpowiedzUsuńPlakat motywuje do działania... Taaaak! Wielkie dzięki!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZapraszam do nas też po wyróżnienie :-)
OdpowiedzUsuńhttp://mamapomyslma.blogspot.com/2013/01/wyroznienie-versatile-blogger-award.html
Świetny blog :))
OdpowiedzUsuńCiekawy post ;] Podoba mi się !!!
Życzę miłego weekendu.
Zapraszam również do mnie :)
I na moją stronę https://www.facebook.com/pages/In-another-light/413836138693856
Za polubienie byłabym ogromnie wdzięczna !
można, można nawet trzeba!!!
OdpowiedzUsuńMyślę tak samo!!!
Jadzi język słodziutki :), jak sama Jadzia.
Wydrukowany :) Jutro znajdę dla niego jakieś miejsce, gdzie zawiśnie i będzie mnie codziennie motywował :) Dzięki wielkie!
OdpowiedzUsuńJak tylko będę mieć sprawną drukarkę to druknę sobie ten piękny plakacik, dziękuję :)
OdpowiedzUsuńJadzia na zdjęciu przesłodka :)