sobota, 1 grudnia 2012

Gwiazdka III



Powiem Wam co zrobiła Dorotka, kiedy dostała gwiazdkę z nieba od Misia (O Misiu tutaj: klik!)!

Rzecz jasna, Dorotka była niewyobrażalnie zaskoczona, wzruszona, zarumieniona, załzawiona, rozanielona i uszczęśliwiona.
Stwierdziła, że też MUSI dać Misiowi gwiazdkę z nieba bo mu się należy jak niewiadomoco!

Dorotka nie potrafiła skakać jak Miś, nie uprawiała boksu (który pozwoliłby jej zobaczyć gwiazdy), nie bywała na czerwonym dywanie, a do planetarium miała wyjątkowo daleko. Ale miała szczególny dar.
Potrafiła robić przepiękne wycinanki z papieru! Wszyscy, którzy widzieli wycinanki Dorotki zawsze głośno wzdychali mówiąc coś w stylu: "Oooh!", "Aaaah!", "Mamma mia!", "Przepiękne!".

Jedyną sensowną rzeczą jaką mogła zrobić Dorotka był... spacer do sklepu papierniczego!
Kupiła ogromny rulon szarego papieru (chciała kupić błyszczący złoty, ale był bardzo drogi). Rulon był tak wielki, że ledwo zmieścił się w salonie. A kiedy Dorotka go rozwinęła, przykrył całą podłogę, wszystkie meble, a nawet kawałek ściany!
Wyobraźcie sobie jak trudno jej było zrobić z tego wielkiego papieru piękną wycinankę! Dorotka była bardzo zdolną wycinaczką wycinanek, więc poradziła sobie w oka mgnieniu!

Z szarego papieru powstała ogrooooooomna GWIAZDA! Była przepiękna!

"Piękna? Szara gwiazda...?" - pomyślicie sobie pewnie. Ha! Dorotka dobrze wiedziała, że gwiazda wcale nie będzie szara!

Zapakowała ją do reklamówki (oj tak, trudno było ją tam zmieścić) i pojechała pod dom Misia. Całe szczęście, że przed oknem jego sypialni rósł wielki orzech! Dorotka wspięła się na drzewo i zawiesiła swoją ogromną gwiazdę na jego najwyższej gałęzi! Następnie wyciągnęła z kieszeni trzy fiolki ze złotym brokatem...

Chyba wiecie co było dalej :) Po odkorkowaniu fiolek wiatr rozniósł brokat po całej gwiazdce! Przykleił go także do gałęzi drzew, ostatnich jesiennych listków, trawnika, a nawet do ściany domu (czego nie było w planach). W efekcie, kiedy Dorotka zeskoczyła z drzewa, zobaczyła, że caaaała okolica lśni złotym brokatem!!

To była najbardziej zniewalająca i błyszcząca wycinanka jaką kiedykolwiek zrobiła Dorotka! Była z siebie bardzo dumna! Wiedziała, że Misiowi spodoba się taka niespodzianka :)


Dorotka (i ja) poleca własnoręczne wykonanie prezentów świątecznych!

16 komentarzy:

  1. Ach jak ja czekam aż napiszesz jakąś książkę - piękna opowieść
    pójdziemy za przykładem Dorotki i zaczniemy robić z Zuzą prezenty:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Och jak ja chciałabym dostać taką gwiazdkę...fajnie piszesz:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pisz Mery, nie przestawaj :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ooooh, aaaah, mamma mia-cóż za przepiękne opowiadanie!!

    OdpowiedzUsuń
  5. cóż za przedsiębiorcza kobieta ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fantastycznie :) Twoją książkę kupuję w ciemno!!! tylko ją wydaj!! Zaskakujesz każdą historyjką i świetnymi rysunkami! Pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny ten prezent od Dorotki

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja ez podpisuje sie pod wlasnorecznym zrobieniem prezenciorow:))) i ich wlasnorecznym zapakowaniem - precz z gotowymi torebkami do prezentow;)))*

    OdpowiedzUsuń
  9. Mery, kiedy wydasz bajeczki? Kupuję dla mojej Zuzki chrześniaczki OD RAZU. Ona ma 2,5roku i nic innego nie robi, tylko KAŻE sobie czytać. Ma ksiązkowego fizia, co mnie niezmiernie cieszy, więc pisz, a ja będę czytać i potem dalej opowiadać (bo nie ma książeczki z bajkami:(...)
    PS. Banerka Twojego z Gwiazdką wstawić nie mogłam, masz blokadę obrazków?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciaaaałaaabyym. Napisanie takiego posta jest proste, ale prawdziiiwaaa książkaaa! To nie jest takie proste :)
      PS. Żeby skopiować baner musisz zrobić screen ;)

      Usuń
    2. Wydaj na początek w Internecie...(Green Canoe wydaje tak swój magazyn wnętrzarski:) Masz Menża pomocnika-technika to Ci pomoże. A stamtąd do "papierowych" bajeczek już tylko krok:))Ilustrator Ci wszak odpada:)

      Usuń
    3. PS. Screen powiadasz...muszę sprawdzić w necie co to za "zwierz"...ja się nie znam, naprawdę:)))

      Usuń
  10. szkoda, że nie mieszkam w tamtej okolicy, bo u mnie trochę szaroburo, a nie mam brokatu ;))

    OdpowiedzUsuń
  11. Przepiękne! Zobaczyłam wszystko w wyobraźni i było cudownie :)

    OdpowiedzUsuń