Miałam okropny sen dzisiaj w nocy.
Śniło mi się, że zrobiła się... zima! Teraz, w czerwcu! I na tym skończyło się lato w tym roku. To było okropnie potworne! Wcale nie dlatego, że nie lubię zimy (bo ją bardzo lubię). Ale strasznie bym chciała, żeby było gorąco, chciałabym pływać, siedzieć nad wodą, chodzić w kostiumie kąpielowym i boso. A wszystko to w Chorwacji! Najbardziej lubię Chorwację.
Kiedyś będę miała dom w Chorwacji. To będzie mały, biały domek nad samym morzem. Marzenie ociekające kiczem? E tam.
Co więcej! Będę miała piękne mieszkanie w Paryżu. Takie z drewnianą antresolą, dużymi, białymi oknami i widokiem na całe miasto. To będzie moje lokum jesienno-zimowe.
Kiedyś. Ciekawe kiedy?
Zawsze chciałam mieć domek dla lalek. Taki wielopiętrowy, z małymi mebelkami, firankami w oknach i schodkami łączącymi piętra.
Kiedyś zrobiłam sobie taki domek z dużego pudła kartonowego. Miał tylko dwa piętra, nie miał schodków ani mebli, ale tato zamontował mi w nim malutką żaróweczkę. Mój domek miał prawdziwą, świecącą lampkę! Był niesamowity!
Nawet nie wiem co napisać, lepiej zamilknę:) i popatrzę:)
OdpowiedzUsuńRewelacja:) Mogłabyś zaprojektować logo jakiejś raczkującej firemki?
Taki domek z żaróweczką to dopiero coś. Niezwykłą masz rodzinę.
OdpowiedzUsuńMarzenia... Kojarzysz domek przy plaży z filmu „Lepiej późno niż później”? Albo miejsce, w którym puszczali gazetowe latawce w „Kronikach portowych”? Ale i tak największym marzeniem był/jest dom w latarni morskiej...
Ha, pamiętaaam! Taki dom bym chciała! Tylko, że w Chorwacji :) Tam są trochę inne plaże - jeszcze ładniejsze!
UsuńA domek w latarni morskiej kojarzy mi się z Muminkami!!! :) Ktoś tam miał taki domek. Nie pamiętam kto. Też bym taki chciała.
Wpierw latarnik a później rodzina Muminków w „Tatuś Muminka i morze”. Wyspa, na której stała latarnia była bardzo dzika. W rzeczywistości wzorem stworzenia Muminkowej wyspy było miejsce, w którym mieszkały Tove Jansson i Tuulikki Pietilä przez dobry kawał czasu :)
UsuńHa, uwielbiam Cię Anuszko za Twoją wiedzę! :)
Usuńkurcze, znikają komentarze moje, nie wiem czemu, a chciałam swój zachwyt wyrazić i nie mogę, więc robię to po raz trzeci:)
OdpowiedzUsuńJestem oczarowana i urzeczona tym co tworzysz, podziwiam i jestem wierną fanką:)
A ja też nie wiem dlaczego znikają :)
OdpowiedzUsuńKropkowe blogi trzymają się razem :) Co prawda moje kropki w tle są ledwie widoczne... Ale Twoje rządzą!
Nie tylko u Ciebie znikają, ogólnie znikają, wszystko co napisze, nie ważne, napisałam maila do Ciebie:)
OdpowiedzUsuńJak byłam mała, to miałam metalowe zabawki ;/ domku nie miałam tylko metalowe osobne pokoje jak makiety domu meblowego - a chyba miałam nawet tylko samą kuchnie ;/ , metal i plastik domena zabawek z PRLU ;p
OdpowiedzUsuńMoże los tak sprawi, że w tej Chorwacji będziemy sąsiadkami :) Ja planuję być tam koło 50-tki. Do zobaczenia!
OdpowiedzUsuńOoo :) No to mam nadzieję, że nasze plany się spełnią! :) Trzymam kciuki za nas obie!
Usuń