Produkuję te rysunki takie wielkie, że nie da się ich zmniejszyć nie tracąc na jakości. I potem brzydko wyglądają na blogu :( Co mam zrobić?
Strasznie dzieciowo się zrobiło u mnie. Monsz mój, fotograf znamienity, postanowił fotografować niemowlęta. W związku z tym, cały wczorajszy wieczór montowaliśmy studio fotograficzne w jego pokoju.
I zostałam wysłana na zakupy ubrankowe, żeby dzieci jakoś ciekawie wystylizować!
Mamma mia.
W morzu maleńkich trampeczek, czapeczek, skarpeteczek i sukieneczek odnalazłam malutką tiulową spódniczkę baletniczkę i kwiatuszkowe opaski, które wyglądają jak wianuszki i sweterek maleńki z misiem i w ogóle!
Pierwszy maleńki człowieczek (na prawdę maleńki jakniewiemco!) został już dzisiaj starannie sfotografowany. Chyba mu się podobało :) Następne dzieci jutro!
Straszliwsko jestem ciekawa efektów.
Z tej okazji narysowało mi się taką dziewczyn(k)ę z psem.
----
Ilość użytych słów w tym poście:
maleńki: 5
Po wielu męczących i nieudanych próbach pomniejszenia rysunku - wstawiam fragment nieco większy. |
No, to w przypadku Twoich obrazów nie można mówić o maleńkości. Kupowanie takich maluśkich ubranek to świetna sprawa, kupiłyśmy znajomemu Jaśkowi brązowy pulower antykwariusza, rewelacja ;)
OdpowiedzUsuńRysunek uroczy i jaki szczęśliwy pies spacerujący :)
Uwielbiam tego typu rysunki, wiec będę u Ciebie częstym gościem :)
OdpowiedzUsuńO tak, radość z uszycia lalki bezcenna :)
Witam serdecznie :)
UsuńKażda twórczość "własna" daje dużo radości -zwłaszcza podczas tworzenia :)
Błagam o komentarze bez weryfikacji obrazkowej, to jest koszmarne :/
OdpowiedzUsuńJa mam jakąś weryfikację obrazkową na blogu?
OdpowiedzUsuńyears old Accountant III Dorian Rewcastle, hailing from Beamsville enjoys watching movies like Blood River and Homebrewing. Took a trip to Historic Centre of Sighisoara and drives a Neon. znajdz wiecej informacji
OdpowiedzUsuń