wtorek, 5 czerwca 2012

Lalka



Tą lalkę sponsoruje Monsz.
A to wszystko dlatego, że ostatnio zebrało nam się sporo starych ręczników i kocyków. Stwierdziliśmy, że zawieziemy je do schroniska dla psów bo tam ciągle ich brakuje. Niech sobie pieski biedne jeszcze z nich skorzystają.
No i Monsz znalazł dwie stare poszewki na poduszki. Były trochę za małe, żeby dawać je psom. Więc pomyślałam, że wykorzystam je na sukienkę dla kolejnej lalki. Wzięłam nożyczki, pocięłam pierwszą z nich... i mnie olśniło. Przecież one były takie ładne, białe, koronkowe i w dodatku pewnie zabytkowe! Tak, zabytkowe poszewki! Ciąć takie piękne poszewki?!
Olśniło mnie trochę za późno i w ten sposób lalka ma piękną, zabytkową sukienkę :)
Włosy lalki również ukradłam Menrzowi bo już mi zabrakło inspiracji. Ukradłam mu taką grubą nić szaro brązową (Brońboże nie chodzi mi o włosy z jego głowy!!!).



3 komentarze:

  1. Przepiękna pościelowa lala :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Za każdym razem kiedy tutaj zaglądam widzę coś pięknego, niebanalnego i absolutnie w moim - naszym stylu! I chciałabym wszystko!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Laluszka, śliczniuszka, poduszka:)

    OdpowiedzUsuń